Avakum

Diakon i męczennik – wspominany 30 grudnia.

Diakon Avakum (znany także jako Habakkuk) urodził się w Bośni w 1794 roku, a jego rodzice nadali mu na chrzcie imię Lepoje. Ojciec Lepoje zmarł, gdy ten był jeszcze małym chłopcem, więc matka zabrała go do monasteru w Mostanicy, gdzie jego wuj był ojcem duchowym. Dorastał w klasztorze, a później został mnichem o imieniu Avakum. Gdy miał osiemnaście lat, został wyświęcony na diakona przez metropolitę Jovanovića Sakabenta.

W 1809 roku mnisi wzięli udział w nieudanym buncie przeciwko Turkom i musieli uciekać w obawie o swoje życie. Zamieszkali oni w klasztorze Zwiastowania w Trnawie koło Čačak, gdzie hegumenem (przełożonym monasteru) był św. Paisjusz.

Po nieudanym buncie w Karađorđevo w 1813 r. Turcy rozpoczęli rządy terroru wobec Serbów. Z powodu wielu niepogrzebanych ciał w okolicy zapanowały choroby. Mieszkańcy podjęli próbę kolejnego powstania pod przywództwem Hadži-Prodana Gligorijevića, w które zaangażowali się mnisi z Trnawy. Wśród nich byli diakon Avakum, hegumen Paisjusz, hieromnich Genadije i ksiądz Radovan Vujović. Bunt miał miejsce w święto Podwyższenia Krzyża Świętego (14 września), ale został zgnieciony przez Turków. Wielu ludzi dostało się do niewoli, a niektórzy zostali straceni na miejscu jako ostrzeżenie dla innych.

Niektórzy z więźniów zostali wysłani do Sulejmana Paszy w Belgradzie, wśród których byli święci Paisjusz i Avakum. Święty diakon Avakum śpiewał w celi więziennej „Bóg jest z nami”, a święty Paisjusz modlił się. Turcy zaproponowali uwolnienie każdego, kto przejdzie na islam. Niektórzy z więźniów zgodzili się na to, ale większość odmówiła wyparcia się Chrystusa, więc zostali skazani na śmierć.

Turcy próbowali wymusić na Avakumie, aby uratował się przyjmując ich religię, ale ten nie chciał nawet tego rozważać. Jego były ojciec duchowy, Gennadius, przyjął propozycję Turków i nakłaniał Avakuma do pójścia za jego przykładem. Odważny diakon oświadczył, że jest wojownikiem Chrystusa i woli umrzeć niż zaprzeć się Chrystusa.

Święty Avakum został skazany na wbicie na pal, który musiał nieść na miejsce egzekucji. Jego własna matka namawiała go do przyjęcia islamu, by później szukać przebaczenia, bo przecież został do tego zmuszony. Święty podziękował jej za darowanie mu życia, ale nie za jej rady. Cytował wielkie postacie Starego Testamentu, które cierpiały dla Boga i oczekiwał własnego męczeństwa.

Na miejscu egzekucji Turcy poprosili go jeszcze raz, aby wziął pod uwagę swoją młodość i nie umierał przed czasem. Avakum roześmiał się i zapytał: „Czy nawet Turcy w końcu nie umierają?”.

Odpowiedzieli: „Oczywiście, że tak”.

„W takim razie”, powiedział, „im szybciej umrę, tym mniej grzechów będę miał”.

Ze względu na jego odwagę i niezłomność w wierze, Turcy postanowili nie wbijać go na pal. Zabili go szybko, wbijając mu miecz w serce. Święty diakon Avakum czczony jest we Wschodnim Kościele Prawosławnym.

We wspomnienie Świętego Diakona Avakuma, 30 grudnia 2004 roku, na Placu Wolności w Belgradzie naprzeciwko Teatru Narodowego pojawił się drewniany krzyż z napisem: „W tym miejscu zginął w 1814 roku Święty Nowy Męczennik Diakon Avakum”. Krzyż został postawiony w miejscu, gdzie wcześniej znajdowała się Stambol Kapija¹. Co ciekawe, „sprawcy” umieszczenia krzyża pozostają do dziś anonimowi.

¹Stambol Kapija lub Brama Stambulska została zbudowana przez Austriaków na początku XVIII wieku, a swoją nazwę wzięła od tego, że prowadziła przez nią droga do Stambułu. Turcy wykorzystywali ją jako miejsce egzekucji wywłaszczonych z majątków chrześcijańskich serbskich chłopów, przez nabijanie ich na pal.

Foto – Mozaikowa ikona z podobizną św. diakona Avakuma w kościele św. Petki w Belgradzie (Cerkiew św. Petki – Belgrad – Serbia).